zrobieni na szaro....czyli kilka słów o betonie
U nas nadal trwają prace wykończeniowe. Jedna z rzeczy na której bardzo nam zależało to beton architektoniczny. Oczywiście od razu po pojawieniu się tego pomysłu, wiedzieliśmy, że będziemy musieli podjąć decyzję czy płyty betonowe czy jednak może tynk strukturalny. Czas decyzji nadszedł jak zawsze zbyt szybko. Powierzchnia była dość spora, ściana telewizyjna plus kominek ok 20m2, jedna ściana na klatce schodowej ok 23m3 i ściana w sypialni 10m2. Ostatecznie podjęliśmy decyzję, że nie zrezygnujemy ze ścian na których nam zależy ale zrobimy je w tynku strukturalnym imitującym beton. Nie powiem żebyśmy się tego nie bali... ktoś na MB opisywał, że na kominku nie wygląda źle jednak tynk to tynk...betonu nie przypomina... Znaleźliśmy fachowca od tynków w 3mieście, portfolio miał imponujące, zaryzykowaliśmy. Efekty poniżej.
Czy jesteśmy zadowoleni ? Tak. Na zdjęciach b.trudno uchwycić zarówno strukturę jak i prawdziwe kolory ale wyszło na prawdę nieźle. Jedyny minus to właśnie sytuacja kiedy zależy nam na konkretnym odcieniu.... Kupując płyty nie ma wątpliwości, mówiąc fachowcowi-mężczyźnie o odcieniach ;-) (z góry przepraszam czytających Panów) jest ryzyko... Tak też się stało. Kominek miał być antracytowy, prawie czarny. Wyszedł grafitowy, dla nas trochę zbyt jasny. Jeszcze nie wiem, czy zgłosić reklamację i poprawiać czy może jednak zostawić bo nie wygląda to źle.
Zdjęcia poniżej: